Rozwód bez orzekania o winie?


Rozwód... trudny temat c’nie? Moja znajoma przechodziła przez ten trudny rozdział całkiem niedawno. Wraz ze swoim ówczesnym mężem zastanawiali się, jak rozegrać sprawę, by było szybko i możliwie najmniej boleśnie. Znajoma trafiła na kancelarię, w której rozwód może odbyć się bez orzekania o winie - jest to rozwiązanie dla małżeństw bez wspólnych małoletnich dzieci. 


Chcieli rozstać się bez udowadniania czyja to wina, zresztą do dziś mają ze sobą całkiem niezły kontakt pomimo rozstania. Proces rozwodowy bez orzekania o winie pozwolił zachować im możliwie najlepsze wspomnienia po tej relacji. Gdyby mieli przeprowadzić standardowy proces z orzekaniem o winie,  mogłoby to wywołać lawinę niepotrzebnych emocji. Fakt, nie zawsze się da zrobić w taki sposób, ale jeśli jest to możliwe - moja znajoma bardzo poleca. 



Przy jej rozwodzie pomogła kancelaria: 


https://www.rozwodznia.pl/dokumenty-do-kupienia/pozew-rozwodowy-bez-orzekania-o-winie/ 





Przygotowali dla mojej znajomej projekt pozwu o rozwód. Do samodzielnego uzupełnienia otrzymała też projekt pisma procesowego, dlatego było jej o wiele łatwiej skompletować potrzebne dokumenty. 


Kancelaria wyposażyła ją w listę ponad dwudziestu najczęściej zadawanych pytań dotyczących rozwodu. Psst... dostała też preferowane odpowiedzi przygotowane na podstawie 10-letniego doświadczenia kancelarii. 



Proces odbył się szybko, bez niepotrzebnych stresów i bez komplikowania relacji moich znajomych. Pozew został przygotowany profesjonalnie, ograniczając błędy formalne do minimum. Bo wiecie, że czasem niewielki błąd formalny może skutkować zwrotem pozwu i sprawa się przedłuża? Mojej znajomej pomógł prawnik z wieloletnim doświadczeniem - adwokat Jerzy Chojka i mówi, że nie mogła trafić lepiej.