Żel od Dermeny stymulujący wzrost włosów!

Jakiś czas temu opisywałam Szampon z Molekułą REGEN7 i oceniłam go następująco:

Tym razem przychodzę z innym kosmetykiem, który posiada tę samą substancję czynną. Jest swego rodzaju dopełnieniem do szamponu, ale czy faktycznie warto uzupełnić nim pielęgnację? 


Producent pisze, że żel hamuje wypadanie włosów oraz stymuluje proces ich odrastania. Zawarta w nim Molekuła Regen7 wzmacnia mieszki włosów i poprawia ich odżywienie. Produkt powinien też regulować pracę gruczołów łojowych i chronić przed powstawaniem podrażnień. Pasma po stosowaniu żelu mają być wzmocnione, zregenerowane i w znacznie lepszej kondycji, a także bardziej odporne na działanie czynników zewnętrznych. 


Jak się stosuje żel od Dermeny? 
Stosować można go zarówno na suche, jak i mokre włosy. Przy pomocy aplikatora należy nanieść niewielką ilość żelu na skórę głowy. Trzeba zaaplikować go u nasady włosów, a następnie wmasować opuszkami palców. Masujemy delikatnie, okrężnymi ruchami. Już samo zastosowanie masażu będzie zbawienne, ponieważ pobudzi on krążenie w skórze głowy. Substancje odżywcze z wewnątrz organizmu będą lepiej dostarczane do cebulek włosowych. Oczywiście ułatwi to także wnikanie preparatu w skórę, dzięki czemu efekty stosowania będą zdecydowanie lepsze. 


O Molekule Regen7 nie będę się zbytnio rozpisywać, bo opisałam ją wyczerpująco we wpisie o szamponie, więc odsyłam was do linku, który pojawił się na początku tego artykułu. 


Czy żel spełnił swoje funkcje? 
Tak, producent nie wychwalał tego produktu na darmo. Zauważalne są baby hair, a to zwiastun zagęszczenia fryzury. Dodatkowo poprawiła się kondycja pasm i wyglądają one na zdrowsze. Moim zdaniem, żel jest idealnym dopełnieniem dla szamponu z tej samej serii.