Jak chronić się przed zakażeniem koronawirusem? | JAK ZACHOWUJĄ SIĘ LUDZIE W OBLICZU COVID-19?


Jak chronić się przed zakażeniem COVID-19? To pytanie spędza sen z powiek niemal każdemu, kto znalazł się w zupełnie nowej rzeczywistości. Nastały czasy zarazy i wychodząc z domu można zauważyć, że każdy traktuje Cię jak potencjalnego nosiciela koronawirusa, patrząc ukradkiem, czy aby nie podchodzisz zbyt blisko i nie oddychasz w jego stronę...


Takie zjawisko zaobserwowałam w dzielnicy Warszawy, w której mieszkam. Zresztą śmiem twierdzić, że ja w obliczu zagrożenia zachowuję się identycznie jak ci wszyscy ludzie, o których pisałam powyżej. Nie jestem w stanie zobaczyć swojego własnego odbicia, gdy mijam sąsiadów, czy panią ekspedientkę, ale zapewne sprawiam identyczne wrażenie, jak oni wszyscy.

Czy takie zachowanie jest słuszne? Myślę, że ma to sens i nie jest objawem szaleństwa. Tym sposobem możemy ograniczyć przenoszenie się koronawirusa, ale sposobów na to jest o wiele więcej, dlatego czytajcie uważnie!




_____________________
Więc jak zapobiec zarażeniu się COVID-19? 
Przede wszystkim mycie rąk. Tak, wiem moi drodzy, że wszyscy to powtarzają do znudzenia, ale wynoszenie mycia rąk na piedestał o czymś świadczy. Za chwilę pogadamy sobie o mniej oczywistych sposobach na uniknięcie zakażenia, ale najpierw przeróbmy jeszcze raz wszystko, co dotyczy higieny dłoni. 


Podstawy skutecznej higieny dłoni:
  • używaj ciepłej wody z mydłem,
  • po osuszeniu rąk, użyj również środka dezynfekującego.



Niestety środki do dezynfekcji stały się towarem deficytowym w obecnych czasach zarazy, ale w poprzednim poście podałam wam łatwy sposób na przygotowanie sobie takiego preparatu samodzielnie w domowym zaciszu. Opisałam tam dokładnie, jak uzyskać optymalny procent alkoholu w preparacie, by był w stanie unicestwić koronawirusa. 

Mycie rąk jest konieczne po powrocie do domu z zakupów, czy po poruszaniu się komunikacją miejską - tak naprawdę każdy kontakt z inną osobą lub z przedmiotem, którego mogła dotykać inna osoba, powinien kończyć się umyciem rąk i ich dezynfekcją. 

Dezynfekuj też regularnie przedmioty, które mogły zostać zakażone - jedną z takich newralgicznych rzeczy jest smartfon. O jego dezynfekcji powinniśmy pamiętać nawet w czasach, gdy COVID-19 jeszcze nie istniał, bo przecież ze smartfonów korzystamy wszędzie. Przeglądamy social media, piszemy sms-y nawet w toalecie, czy w komunikacji miejskiej zaraz po tym, jak tą samą ręką trzymaliśmy się rurki obmacanej tego samego dnia przez pięćdziesięciu innych ludzi - wracających z pracy, czy takich, którzy wyszli z kibelka bez umycia rąk. A nawet ze trzech żuli zdążyło się tego dnia oprzeć o tę właśnie rurkę. 


Pomyśl zatem, jak ważne jest zdezynfekowanie telefonu w obecnych czasach - w czasach zarazy. Może takie nazywanie naszych czasów jest nieco nad wyraz, ale patrząc na to, co dzieje się ze społeczeństwem, mam wrażenie, że szykują się oni na apokalipsę! Brak mięsa w sklepach, półki z makaronem zupełnie puste…

Jeśli kichasz lub kaszlesz, zakryj proszę buzię! Zakryj się zgięciem łokcia lub chusteczką, którą oczywiście trzeba natychmiast zutylizować w koszu na śmieci.

Przebywając w miejscach publicznych lub tam, gdzie masz kontakt z innymi ludźmi, staraj się nie dotykać swoich ust, oczu i nosa - tak, ukradkowe dłubanie w nosie może przyczynić się do zakażenia koronawirusem misiu kolorowy. 



Czekając w kolejce na poczcie, w aptece, czy gdziekolwiek indziej, zachowaj bezpieczną odległość! Nie zbliżaj się do innych bliżej niż na odległość metra, a nawet półtora metra. 

Nie rób sobie niepotrzebnych spacerów w zaludnione miejsca i staraj się unikać przestrzeni, gdzie przebywają inni ludzie. Do sklepów i w miejsca publiczne chodź tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne.  

Używaj karty płatniczej, żeby nie podawać gotówki ekspedientce i nie przyjmować od niej reszty podczas płatności za zakupy.

Stosujmy prewencję, a z pewnością zmniejszymy liczbę zakażeń COVID-19! Pamiętajcie o tych kilku zasadach, dzięki którym mamy szansę stłamsić koronawirusa, by nie przejął kontroli nad światem.



W wielu miejscach możemy znaleźć tablice z instrukcją efektywnego mycia rąk, ale co ze wszystkimi innymi zasadami? Można je samodzielnie wyszukać w internecie bądź usłyszeć  o nich w wiadomościach telewizyjnych, ale co z ludźmi, którzy nie umieją posługiwać się internetem, a telewizji nie oglądają? Myślicie, że są tacy ludzie?

Zastanawiam się, czy wobec tego zagrożenia, nie powinny być dostępne standy reklamowe, które wyświetlałyby zasady bezpiecznego funkcjonowania w społeczeństwie. Obecnie można dostać stojaki, które wszystkim przechodniom przypominałyby zalecenia Ministerstwa Zdrowia. Zwiększyłoby to interaktywność przekazu i wysyłało dodatkowe bodźce, które pozwoliłyby utrwalić w głowie wszystkie powyższe wskazania. Tego typu standy reklamowe mogą służyć nie tylko faktycznej reklamie, jakby wskazywała sama nazwa tego przedmiotu. Z powodzeniem pomogą także w szerzeniu wszelkich kampanii społecznych. Interaktywne, estetyczne stojaki z monitorem, pozytywnie wpływają na zainteresowanie kampanią. Jednak co z przyciskami? Umówmy się, że w tej sytuacji mogą to być samodzielnie zmieniające się slajdy, czy klipy. Ewentualnie można by było zostawić dozownik z chusteczkami do dezynfekcji, by każdy miał szansę przetrzeć te powierzchnie, których będzie dotykał. Choćby w stojakach od Omega System jest możliwość przymocowania dozownika pod monitorem - wszystko jest do zrobienia. Szerzmy wiedzę na temat bezpiecznego postępowania w czasach zarazy i nie dajmy się unicestwić koronawirusowi! Życzę wam zdrówka misie kolorowe!