Tani krem, który faktycznie matuje | BIOTANIQE

Z marką znam się już całkiem długo, a testowanie ich produktów zaczęłam od serii ze śluzem ślimaka - recenzję oczywiście znajdziecie na blogu. Gdy moja skóra potrzebowała zmatowienia, kupiłam lekki krem z wodą probiotyczną pro.aQua, matującymi mikrogąbkami i aktywnym węglem z bambusa. Jak się sprawdził? O tym poniżej...


Produkt miał pomagać w walce z nadprodukcją sebum i rozszerzonymi porami. Mały spojler - z tym drugim radził sobie średnio. Aktywny węgiel z bambusa z założenia działa niczym magnes na toksyny i zanieczyszczenia, ma je wyciągać z porów skórnych i tym samym dogłębnie oczyszczać naszą skórę. Po odblokowaniu porów, miało następować zmniejszenie ich widoczności, które niestety nie było u mnie efektywne. Węgiel ponadto ma zadanie, by działać antybakteryjnie i hamować powstawanie niedoskonałości. 

Spoko, oczyszczenie i zmniejszenie predyspozycji do powstawania niedoskonałości miałam fajnie widoczne, ale te pory jakie były na początku, takie zostały do końca stosowania matującego kremu od Biotaniqe. 

Pora omówić matujące mikrogąbki zawarte w składzie - ich celem było pochłonięcie nadmiaru sebum i zapewnienie matowego wykończenia. Spełniały swoją misję, trzeba to przyznać.


Dodatkowym zadaniem kremu Biotaniqe Dermoskin Ekspert | MACRO HYDRO THERAPY jest nawilżanie skóry i z tym również radził sobie bardzo dobrze. Nawilżenie i matowienie było jak najbardziej odczuwalne, jednak zmniejszenie widoczności porów już nie za bardzo -  a właściwie wcale. 

Krem stosowałam głównie w ciepłe miesiące, gdy moja przetłuszczająca się skóra potrzebuje wyjątkowej opieki pod kątem matu. Może w czasie chłodnych miesięcy byłoby widoczne również zmniejszenie porów? Nie wiem, ale latem niestety Biotaniqe sobie z tym nie poradził. 

Przeznaczenie lekkiego matującego kremu nawilżającego od Biotaniqe oczywiście jest do skóry tłustej i mieszanej, jak przystało na tego typu krem. Ma naprawdę lekką formułę, nada się również do pielęgnacji skóry normalnej, wrażliwej oraz takiej ze skłonnością do podrażnień. Ogólnie jest to niezły produkt do stosowania na dzień i pod makijaż, którego trwałości może nie przedłuża, ale i nie skraca, przy czym optymalnie nawilża skórę przez cały dzień.