Gdzie stawiasz kawę, gdy grasz w Wiedźmina?

Jesień pełną parą ...zima za pasem. Myślę, że nie jestem jedyną osobą, która tą porą lubi przesiadywać całe wieczory przy Netflixowych produkcjach, czy z padem od Xboxa w obolałych rękach, kiedy to nadgarstki i kciuki zaczynają drętwieć po zbyt długim oddawaniu się grom.

Zastanawiam się, jakie zajęcia Tobie drogi czytelniku najbardziej przyczyniają się do produkcji cennego hormonu, jakim jest serotonina, zwłaszcza, gdy za oknem wieje tak, że lepiej nie wyściubiać nosa z domu. Jak widać na załączonym zdjęciu, ja dzisiaj zorganizowałam sobie czas grając w Wiesławowe przygody i przemierzając wyimaginowane światy z tym białogłowym ziomkiem, ziomeczkiem. 


W sezonie jesiennym oraz jeszcze bardziej pizgawicowym czasie zimy, z przyjemnością oddaję się książkom i wciągającym serialom. Obecnie czekam na nowego, Netflixowego Wiedźmina, którego twórcą jest Lauren Schmidt. Będzie to amerykański serial oparty o wiedźmińską Segę Andrzeja Sapkowskiego. Budżet serialu jest spory, więc i widowisko powinno zapierać dech w piersiach. Zwłaszcza, jeśli porównamy tą produkcję do polskiego fantasy z 2001 roku w reżyserii Marka Brodzkiego i jego gumowych potworów. Te gumisie i komputerowy smok, który wyglądem do pięt nie dorastał nawet dinozaurowi z kilka lat wcześniej wyprodukowanego Toy Story ...żenująca oprawa gry aktorkiej Michała Żebrowskiego zderzyła się z falą krytyki i w sumie nic w tym dziwnego.



Źródła donosiły, że serial zobaczymy na platformie już 17 grudnia, ale w związku z tym, że Netflix tak dużymi premierami preferuje uderzać w widzów, gdy mają więcej czasu na zatopienie się w fotelu, doczekamy się Wiedźmina w piątek 20 grudnia.

Wcześniej dostaniemy przystawkę, a mianowicie fanowski film "Pół Wieku Poezji Później". Będą to przygody wiedźmina Lamberta, gburowatego przyjaciela naszego słynnego Geralta. Film powstaje pod patronatem reżysera Jakuba Nurzyńskiego i jak się domyślacie, ta produkcja także będzie na podstawie sagi wybitnego Andrzeja Sapkowskiego. Będzie to prawie półtorej godziny do obejrzenia na YouTubie i prawdopodobnie pojawi się na platformie już w najbliższy weekend!



No ...za bardzo poniosło moje myśli w stronę Wiesławowych tematów. Fanom sagi, którzy mają "Wiedźmina" w swoim zbiorze gier, polecam zrobić sobie smaczek przed serialem i pograć tym białogłowym skurczybykiem. Ja maltretuję pady przy grze "Wiedźmin 3: Dziki Gon".

Wracając na właściwą ścieżkę rozmowy, czy raczej monologu ...w wolnym czasie lubię także sięgnąć po jakieś czasopismo. Wybieram je bardzo selektywnie, bo w niektórych są takie brednie, że mózg przechodzi w fazę regresu już na stronie tytułowej.

źródło zdjęcia oraz stolika: malodesign.pl

Idąc tropem czasopism, fajnie by było sprawić sobie stolik z miejscem przeznaczonym na gazety, które zamiast walać się na parapecie, mogłyby sobie leżeć dizajnersko w przeznaczonym do tego miejscu. Tak, uwielbiam takie detale i zawsze kombinuję, jak coś ustawić, przestawić, przesunąć, żeby w pełni zaspokoić swoje poczucie estetyki, czyli poczucie estetyki osoby z zaburzeniami obsesyjno- kompulsywnymi. Wiecie, że w naszym kraju te zaburzenia ma blisko 20-25% społeczeństwa?

źródło zdjęcia oraz stolika: malodesign.pl

Moją uwagę przyciągają głównie stoliki w nowoczesnym stylu, ale takie, które będą elementem zachowującym jednocześnie przytulny klimat w pomieszczeniu. Stoliki kawowe nowoczesne powinny być punktem obowiązkowym dla wszystkich amatorów świeżo parzonej kawy. Czy poranek w łóżku z pachnącą kawą na wyciągnięcie ręki nie brzmi najlepiej na świecie? No dobra, najlepiej na świecie brzmi poranek w łóżku z pachnącą kawą na wyciągnięcie ręki, która stoi na stylowym stoliku tuż trzy czasopiśmie o pachnących świeżym drukiem stronach. Takie poranki to ja rozumiem! 

źródło zdjęcia oraz stolika: malodesign.pl

Kto mnie zna choć trochę, wie, że uwielbiam przedmioty niebanalne! Sztampowe rzeczy nie są dla mnie i podobnie jest z meblami bez wyrazu. Trafiłam na sklep meblowy idealny dla tych, co nie boją się sprzeciwiać banalnym, utartym wzorom, które trącą Mainstreamem. Chodzi o sklep, z którego pochodzą trzy ostatnie zdjęcia. Ich asortyment oczywiście nie kończy się na stolikach kawowych. Znajdziemy tam przeróżne kategorie meblowe, a także wiele stylowych dodatków, których nie powstydzi się żaden wielbiciel dizajnerskich bajerów. Sam producent pisze, że mebel może być dekoracją, budującą klimat całego pomieszczenia.


Stolik nie musi być tylko podstawką pod kubek i ciasteczka. Może pełnić funkcję stylowego dodatku o praktycznym zastosowaniu, no przecież, że tak!