Sztuczne rzęsy w buteleczce, czy już znasz ten produkt?


Mam przyjemność testować sztuczne rzęsy z fibry wraz z polecaną do nich maskarą zwiększającą objętość rzęs.

Jak tylko dorwałam w swoje ręce te produkty to już po chwili dłubałam nimi przy rzęsach! Byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzą Fiber Lashes Extesion od Mystik Warsaw. Psst ta marka kosmetyczna jest dostępna wyłącznie w mojej ukochanej drogerii Kontigo. Na moim blogu już pojawiał się zarówno temat tej drogerii, jak i zawsze uśmiechniętego założyciela sieci Kontigo. Kto jeszcze nie widział wpisu o Harrym J Makeup to zachęcam zajrzeć do końcówki podlinkowanej niżej recenzji💙




Wracajmy jednak do tematu dwóch produktów, na które rzuciłam się jak na kosmetycznym głodzie! Zamysł rzęs z fibry przypomniał mi coś z przeszłości. Kiedyś, wiele lat temu byłam w posiadaniu dwustronnego tuszu, z jednej strony był biały z dużą ilością włókienek, które także miały biały kolor. Nakładało się to na rzęsy, a następnie pokrywało zwykłym czarnym tuszem, znajdującym się po drugiej stronie buteleczki. Efekt wydłużenia i pogrubienia rzęs niby był, ale nigdy, przenigdy nie dało się idealnie zakryć tych białych włókienek. I jak to paskudnie wyglądało...

Mystik Warsaw oferuje czarne rzęsy z fibry, które mają wpływać na zwiększenie objętości i na wydłużenie rzęs. To jest coś! Wreszcie produkt z włókienkami w kolorze czarnym, a nie ironicznie białym. 

Jak użyć tego fikuśnego kosmetyku? To bardzo proste i zajmuje praktycznie tyle samo czasu co zwykły makijaż oka wykonywany przy użyciu wyłącznie maskary. Zaznaczę jeszcze, że maskary od Mystik Warsaw mają oddzielnie dobieraną szczoteczkę. Dlaczego nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam? Czyżby ani jedna marka kosmetyczna nigdy nie pomyślała, że fajnie jest mieć możliwość wyboru szczoteczki do dowolnego, wybranego przez siebie tuszu? Miewałam sytuacje, że jakaś maskara bardzo pasowała mi pod pewnymi względami, ale szczoteczka była do niczego lub odwrotnie, świetna szczoteczka przy gównianym tuszu. Kontigo wraz z Mystik Warsaw daje nam możliwość wyboru i indywidualnego dobrania sobie tych dwóch elementów.



Moja szczoteczka to szczoteczka rozdzielającą rzęsy i muszę przyznać, że faktycznie pięknie rozczesuje rzęsy. Co więcej, unosi je zjawiskowo do góry, przez co natychmiast stają się bardziej widoczne. Sprawiają wrażenie dłuższych. Pierwszy raz jestem w posiadaniu tak wyprofilowanej szczoteczki i jestem bardzo zadowolona.


Nie trzymam was już dłużej w niepewności i wyjaśniam jak nakłada się sztuczne rzęsy z fibry. Jak już wspominałam, zabieg jest bardzo prosty i nie zajmuje więcej czasu niż zwykły makijaż oka wykonywany wyłącznie maskarą. Pokażę wam zalecenia producenta, bo oczywiście na produkcie i na stronie można znaleźć instrukcję i brzmi ona następująco:
1. Precyzyjnie i dokładnie nanieś dowolną czarną maskarę Mystik Warsaw na całą długość rzęs.
2. Nanieś False Fiber Lash na jeszcze wilgotną maskarę. Powtarzaj czynność aż do uzyskania pożądanego efektu.
3. Utrwal uzyskany efekt nakładając jeszcze jedną warstwę maskary.
4. Ciesz się efektem pogrubionych i przedłużonych rzęs przez cały dzień!
5. Zmywaj jak zwykły makijaż.


Zastanawiacie się jak wygląda szczoteczka z rzęsami? Jeśli tak, przybywam z odpowiedzią. Są to maleńkie włókienka fibry osadzone na pacynce, którą nakładamy produkt zupełnie jak tusz do rzęs.



Jak moje odczucia po zastosowaniu produktów do makijażu oka od Mystik Warsaw? Według mnie jest to strzał w dziesiątkę. Efekt wydłużenia i przede wszystkim pogrubienia widoczny jest natychmiast, można go stopniować i trzyma się cały dzień. Utrwalenie włókien fibry maskarą powoduje dokładne oblepienie się fibry na rzęsach i nie ma powodów do strachu przed odpadaniem produktu, przed wykruszaniem się włókienek i tak dalej i tak dalej. Wszystko trzyma się bez zarzutu, oczywiście o ile faktycznie zabezpieczymy sztuczne rzęsy z fibry maskarą. Nie ma co odwalać fuszerki, bo jednak dobrze jest mieć nienaganny makijaż oka przez cały dzień💙



Polecam Fiber Lashes Extesion/Sztuczne Rzęsy z Fibry,
kwietniowa