Wiele osób popełnia cały szereg grzechów pielęgnacyjnych. Czasem powodem jest brak odpowiedniej wiedzy, w innych przypadkach chodzi o złe nawyki lub brak czasu. Zapoznaj się z najczęstszymi błędami w pielęgnacji twarzy i sprawdź, jak możesz się ich pozbyć już na dobre!



_______________
BRAK DOKŁADNEGO DEMAKIJAŻU

Zmywanie makijażu nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Tusz z rzęs się rozmazuje, drażni oczy, a smugi ze szminki straszą w lustrze. Twarz przez tą krótką chwilę wygląda jak u damskiej wersji teatralnie wymalowanego Jokera. Wielokrotnie brakuje nam czasu na staranny demakijażale pamiętaj, że jest to coś wartego odrobiny Twojego poświęcenia. W makijażu, który był noszony cały dzień znajdują się nie tylko kosmetyki użyte do podkreślenia urody, ale także sebum i brud zbierany przez wiele godzin. Co więcej, niedokładnie oczyszczona skóra nie jest w stanie przyswoić kosmetyków pielęgnacyjnych w takim stopniu jak ta starannie wypucowana. Czy nie warto umożliwić skórze pochłonięcia naszego ulubionego kremu?




_______________
BRAK EKSFOLIACJI NASKÓRKA

Regularne peelingowanie twarzy pozwala pozbyć się martwych komórek naskórka, dzięki czemu cera wygląda na zdrowszą i bardziej zadbaną, a odnowa komórkowa jest intensywniejsza niż w przypadku skóry pozbawionej zabiegów złuszczających. Twarz po eksfoliacji naskórka jest przyjemniejsza w dotyku i lepiej wchłania składniki odżywcze z aplikowanych na nią produktów.



_______________
WYCISKANIE WYPRYSKÓW 
Nie należy wyciskać krostek i wszelkich niedoskonałości cery, zwłaszcza, że najczęściej odbywa się to przy użyciu brudnych dłoni i paznokci, na których aż roi się od bakterii. Naniesienie bakterii na rankę powstałą po wyciśnięciu krostki zaburza proces gojenia. Łatwo też roznieść bakterie trądzikowe, zbierając je na palcach przy wyciskaniu i dotykając później innych miejsc na twarzy. Dłubanie przy wypryskach i wyciskanie ich, może także powodować powstawanie nieestetycznych blizn potrądzikowych.



_______________
UŻYWANIE WSPÓLNYCH KOSMETYKÓW
Dużym błędem pielęgnacyjnym jest korzystanie ze wspólnych kremów i podobnych produktów, które nabiera się palcem bezpośrednio z opakowania. Do takich kosmetyków nanosimy swoją florę bakteryjną i nie wskazane jest, aby inna osoba nakładała sobie na twarz nasze bakterie. Działa to oczywiście też w drugą stroną, nie dobre dla naszej cery jest aplikowanie na nią cudzych bakterii.



_______________
CIĄGŁE CHODZENIE W MAKIJAŻU
Skóra potrzebuje odpoczynku od makijażu, który ogranicza jej dopływ tlenu. Gdy nie jest konieczne nakładanie kosmetyków kolorowych - odpuśćmy sobie malowanie, albo chociaż ograniczmy je do minimum wtedy, gdy tylko mamy taką możliwość.





_______________
NADMIERNE ZAKUPY KOSMETYCZNE
Mając zbyt wiele kosmetyków, często zalegają one na półkach i leżą dłużej niż powinny. Trzeba pamiętaćże każdy z kosmetyków poza datą ważności, ma jeszcze jeden termin przydatności. Jest to czas jaki może on być użytkowany po otwarciu. Przekroczenie tego czasu wiąże się z aplikowaniem
na twarz namnożonych w kosmetyku drobnoustrojów - konserwanty nie wykazują już takiego działania jak powinny, więc w produkcie mamy nieproszonych gości.

Bakterie nanoszone do kosmetyku palcami mogły się namnożyć w takim stopniu, że rośnie ryzyko zaszkodzenia skórze. Zamiast ją dopieścić, istnieje zagrożenie podrażnienia, uczuleń i pogorszenia stanu cery. Wiele składników po upływie czasu trwałości traci swoje właściwości, więc nie ma co żałować wyrzucenia kosmetyku, który już wyleżał swojew toaletce.

Lepiej kupować kosmetyki w umiarze, żeby na codzień mieć mniejszy wybór, a tym samym wykorzystać każdy produkt w czasie zalecanym przez producenta. Wiem, że jest to bardzo trudne, zwłaszcza dla kosmetykoholików, ale możemy razem zawalczyć z tym nałogiem!



_______________
NIE REAGOWANIE NA POTRZEBY SKÓRY
Jeśli skóra źle znosi jakiś kosmetyk i daje to odczuć poprzez zaczerwienienie, szczypanie, czy alergię - trzeba bezzwłocznie zrezygnować z danego produktu. Warto też sprawdzić, co znajduje się w składzie i zastanowić się, który składnik mógł wywołać niechciane reakcje. W ten sposób unikniemy zakupu kolejnego kosmetyku zawierającego to, z czym nie polubiła się nasza skóra.



_______________
BRAK NAWILŻANIA CERY PRZETŁUSZCZAJĄCEJ SIĘ I MIESZANEJ
Bardzo szeroko rozpowszechniony mit mówi, że skóra przetłuszczająca się, nie potrzebuje nawilżenia, bo już sama z siebie się nawilża. Nic bardziej mylnego! Ona się nie nawilża, lecz wytwarza zbyt wiele sebum, którego należy się pozbywać, aby nie zapchało porów i nie wpłynęło na powstawanie niedoskonałości.

Po oczyszczeniu skóry z sebum, należy ją nawilżać, ponieważ przesuszona cera przetłuszczająca się, wcale nie będzie mniej tłusta i nie będzie wyglądać lepiej. Może stać się jeszcze bardziej problematyczna, przetłuszczać się jeszcze intensywniej i wyglądać nieestetycznie.



_______________
BRAK KREMU POD OCZY
Skóra pod oczami potrzebuje szczególnej pielęgnacji, ponieważ jest wyjątkowo cienka i starzeje się szybciej niż pozostała część twarzy. Warto wybrać dla siebie odpowiedni produkt i regularnie aplikować go w okolice oczu. Bardzo ważne, aby nakładać go delikatnie i nie ciągnąć palcami za skóręNajlepiej sprawdzi się delikatne wklepywanie kosmetyku opuszkami palców.



_______________
BRAK CZYSZCZENIA PĘDZLI I GĄBEK DO MAKIJAŻU

Na tych przyborach osiadają nie tylko resztki ulubionego kosmetyku, ale także bakterie. Mają tam idealne warunki do namnażania się. Chyba dla nikogo nie jest przyjemne wyobrażenie, że wklepując w twarz kosmetyk, nanosi się na nią także całą kolonię obrzydliwych drobnoustrojów.



_______________
ZŁY DOBÓR KOSMETYKÓW
Problem z doborem odpowiednich kosmetyków mają szczególnie nastolatki, które dopiero zaczynają swoją przygodę z produktami kosmetycznymi i nie do końca potrafią określić wymagania swojej skóry. Złe wybory kosmetyczne mogą wiązać się z wieloma problemami skórnymi, a w najlepszym wypadku takie kosmetyki po prostu nie spełnią swoich funkcji.

Jesteśmy zmuszeni szukać swoich ulubieńców kosmetycznych metodą prób i błędów, bo indywidualna reakcja organizmu, czy skóry, będzie u każdego nieco inna w stosunku tego samego kosmetyku.



Ile własnych błędów widzisz w artykule? Trzymam kciuki, że postarasz się je wyeliminować. Zaglądaj do tego artykułu tyle razy, ile to będzie potrzebne, aż wypracujesz sobie właściwe i dobre dla skóry nawyki.


Przemiło jest otrzymać taką niespodziankę jak przedpremierowy set pomadek o kolorach zdecydowanie wpisujących się w aktualne trendy. Już zdążyłam przetestować co i jak, a więc zapraszam do zapoznania się z moją recenzją!


Pierwsze na co przeważnie każdy zwraca uwagę to opakowanie. Pomadki moov mają bardzo estetyczne, minimalistyczne opakowanie z przezroczystym elementem ukazującym kolor znajdujący się w środku. Co prawda, każda pomadka ma na dole swoją indywidualną nazwę, ale zawsze fajnie jest móc zerknąć sobie też na kolor i ocenić która pomadka pasuje do dzisiejszego outfitu. Opakowanie idealne!

Aplikacja pomadki jest bardzo łatwa. Mamy tu aplikator, którym można nałożyć produkt w precyzyjny sposób. Pigmentacja bez zarzutów💗


Konsystencja pomadek jest bardzo kremowa i mimo matowego wykończenia nie wysuszają one ust. Nie powstaje uczucie dyskomfortu ani lepkich ust jak przy niektórych matowych pomadkach. 

Kolory idealnie wpasowują się w trendy makijażowe, łapcie swatche wszystkich pomadek:


Ogromną przyjemnością jest codzienne dobieranie sobie koloru spośród tych wszystkich, które otrzymałam od drogerii Kontigo. Aż ciężko jest mi określić która z pomadek spodobała mi się najbardziej, każdą z nich bardzo polubiłam! Dzięki takiej gamie kolorystycznej można wyczarować makijaże na różne okoliczności. Osobiście lubię też dopasować sobie pomadkę do swojego samopoczucia, a te od moov mogą odzwierciedlać wiele różnych emocji💗

Trwałość jest bardzo dobra, koloru nie traci się zbyt szybko nawet pijąc czy jedząc. Co prawda, ja zawsze uważnie obchodzę się z jedzeniem gdy mam pomalowane usta i  śmiało mogę powiedzieć, że przy mojej ostrożności pomadki moov są mega, mega wytrzymałe. Gdy po jakimś czasie zaczną się wycierać, to zjadają się dość estetycznie. Nie trzeba się pilnować chodząc z lusterkiem w kieszeni, bo nawet jak coś zacznie się zmywać to kolor pomadkowy przechodzi płynnie w kolor ust. Lubię konsystencje, które zjadają się w ten sposób, to ogromny komfort.




______________________
A czy wy znacie już Kontigo? Jeśli nie to koniecznie musicie zajrzeć na ich stronę:










#Kontigo #LiquidLipsMatterByMoov