Kolorowanki dla dorosłych, to dopiero coś!


Od jakiegoś czasu na empikowych półkach można spotkać kolorowanki dla dorosłych. Zresztą nie tylko w empiku, ale i na poczcie widnieją książeczki otagowane w ten sposób. Znana wszystkim biedra też nie została dłużna i tam właśnie upolowałam swoją kolorowankę pełną konturów kotów i sentencji dotyczących wszelkich możliwych aspektów życia kota, posiadania kota, myślenia kota. Aż kota można dostać od natłoku tych sentencji🐈





Kolorowanki dla dorosłych mają za zadanie zrelaksować w przerwie od codziennych obowiązków. Z pewnością, dla każdego kto posiada zdolności manualne będzie to fajna forma relaksacji. Jednakże co z osobami, które nie mają za grosz cierpliwości? Nie polecałabym takich zabaw. Zamiast zamierzonego wytchnienia i relaksu, mogłaby wyjść z nich dawka przekleństw. Wszystko za sprawą maleńkich elementów jakimi twórcy kolorowanek obdarowali nas na większości stron. 





Ja akurat jestem osobą, która od zawsze lubiła rysować, malować i ogólnie tworzyć prace plastyczne. Pamiętam chorą sytuację jak w gimbazie za zadanie domowe mieliśmy naszkicować dłoń w kilku różnych położeniach. Napracowałam się cały wieczór i co? Facetka-jak to się zwykło mawiać o nauczycielce, facetka nie oceniła mojej pracy. Stwierdziła, że pewnie nie rysowałam tego sama, bo to wykonanie jest na poziomie wyższym niż gimnazjum. Wtedy się wkur...rzyłam, ale patrząc na to z perspektywy czasu, myślę, że to był duży komplement. Jak można wnioskować, bazgrolenie to moje hobby, a kolorowanki dla dorosłych to dla mnie niezły fun. 



Moja sznurowana bluza: