PREMIEROWY PUDER BANANOWY, hit czy kit?


Ostatnio przestał mi pasować dotychczasowy puder, z którym nie rozstawałam się od naprawdę długiego czasu. Ani kolor już mi nie podchodził-najwyraźniej zbledłam, ani wykończenie mi się nie podobało-widoczne pory mimo efektu zbyt grubej warstwy pudru. Myślę, że to wykończenie kiepsko wyglądało z powodu zmiany składu mojego ukochanego podkładu z Revlonu. Muszę wreszcie zaktualizować posta, który wisi u mnie na blogu, ów post dotyczy starego, dobrego podkładziku, na którym mój puder wyglądał bardzo dobrze. W pośpiechu i sam podkład można było wklepać w skórę. Nawet goły Revlon spełniał oczekiwania, a teraz jak producent zdecydował się pokombinować z recepturą to kosmetyk można o dupę potłuc, ale o tym w innym poście...

Jako, że nie mam jeszcze upatrzonego nowego podkładu, to postanowiłam chociaż puder sobie zmienić na ten, który rzucił mi się w oczy podczas drogeryjnych zakupów. To nowość w Rossmannie i nadal widnieje przy nim informacja o jego premierze, więc jako dobry królik doświadczalny, sięgnęłam po niego i pokicałam testować🐇




Trochę obawiałam się sypkiego pudru, bo zawsze stawiałam na kompaktowe i prasowane, wydawały się bardziej komfortowe w aplikacji. Po wypróbowaniu mojego pierwszego w życiu sypkiego pudru, podtrzymuję swoje zdanie, nie są zbyt poręczne. Na szczęście to jedyne negatywne odczucie wobec BANANA LOOSE POWDER od WIBO.


Jest to półtransparentny puder, który fajnie dopasowuje się kolorystycznie. Nie daje efektu maski, wykończenie makijażu tym kosmetykiem pozwala otrzymać naturalny look. Szukałam właśnie czegoś takiego, szczególnie, że pozostawia aksamitne wykończenie i całkiem nieźle sprawdza się w ukryciu rozszerzonych porów. Nie idealnie, ale nieźle. Skóra wygląda świeżo, tak jak zapewnia producent. 

Jako wisienka na torcie, a raczej jako banan na twarzy, kosmetyk ma bardzo ładny zapach. Podczas aplikacji można poczuć subtelny zapach suszonego banana.




Zapewne nie omieszkam wypróbować też pudru ryżowego od Wibo. Jeśli się na niego zdecyduję to możecie spodziewać się recenzji porównawczej! Będę królikiem doświadczalnym, ale może i wy już testowałyście któryś z tych produktów? 🐇