Przepis na dwa domowe peelingi do ciała


Peeling jest przyjacielem każdej kobiety, skóra to uwielbia!



Peeling, inaczej złuszczanie bądź eksfoliację naskórka wykonuje się po to, aby poprawić wygląd i ogólny stan skóry. Można wyróżnić peelingi mechaniczne oraz chemiczne. Dzisiaj przedstawię wam dwa peelingi mechaniczne.

Pierwszy zrobiłam z kawy mielonej i mleka. Proporcje to mniej więcej 1:1 i ważne, żeby składniki zostały dokładnie wymieszane. Można pozostawić papkę na piętnaście minut, wtedy kawa będzie nieco łagodniej ścierała naskórek-należy zauważyć, że zmielona kawa bardzo ostro traktuje te powierzchnie na które jest stosowana.

Gdy chcemy intensywniejszego złuszczenia naskórka to oczywiście lepiej sprawdzi się wykonanie peelingu odrazu po jego przygotowaniu.

Należy wmasowywać papkę kolistymi ruchami w skórę, to powoduje mechaniczne złuszczanie się obumarłego naskórka, pozbawia skórę poszarzałego kolorytu. Poprawia się także krążenie krwi, dzięki czemu komórki są lepiej dotlenione i dociera do ich więcej składników odżywczych.




Plusy przygotowania peelingu z tych składników:

Kawa ma działanie antycellulitowe, warto wziąć to pod uwagę i stosować taki peeling na obszarach zaatakowanych przez tego odwiecznego wroga kobiet. Zapach kawy działa pobudzająco, co można uznać za dodatkowy plus.
Mleko zawiera wiele składników odżywczych, do tego skutecznie nawilża skórę. W mleku są proteiny, możemy przez to rozumieć, że dostarczenie ich skórze wpływa na pobudzenie kolagenu i elastyny-można dodać mleko do przeciwstarzeniowej pielęgnacji skóry. Lipidy zawarte w mleku dbają o naprawę uszkodzeń warstwy hydrolipidowej skóry, czyli wpływają na jej nawilżenie.

Drugi peeling, już łagodniejszy wykonałam z cukru i znanej chyba każdemu oliwki dla dzieci bambino. Tutaj proporcje należy dobrać odpowiednio do tego, jak bardzo tłusty ma być preparat. Zależnie od oczekiwanego efektu oliwki może być mało-wtedy po zabiegu pozostaje na skórze tylko niewielka ilość natłuszczającego filmu okluzyjnego. Przy zastosowaniu większej ilości bambino otrzymamy efekt taki jak po wysmarowaniu skóry oliwką-można to nazwać efektem 2w1, ponieważ mamy za sobą zabieg złuszczania a zarazem powierzchnia skóry jest naoliwkowana;D

Nie należy jednak przesadzać z ilością oliwki! Lepiej dodać jej niewiele, odczekać pare minut, sprawdzić czy się rozprowadziła w całości cukru i czy jej ilość w papce spełnia nasze oczekiwania. Jeśli nie-wtedy dolać odrobinę i powtórzyć kontrolę rozprowadzania się jej w cukrze. Zbyt duża ilość tłustego składnika będzie utrudniać zastosowanie papki. Właściwość wnikania oliwki w cukier może was zaskoczyć, na początku wydaje się jej być za mało a po paru minutach okazuje się, że objęła całość cukru! 

Tak jak przy poprzednim przepisie-należy wmasować papkę kolistymi ruchami w skórę.




Plusy przygotowania peelingu z tych składników:

Oliwka pozostawia na powierzchni skóry film okluzyjny, czyli tłustą warstewkę chroniącą skórę przed przeznaskórkową utratą wody. Woda ciągle wyparowuje z naskórka. Możemy to ograniczyć, gdy na skórze jest wytworzona bariera zatrzymująca odparowywanie wody, wpływa to na stan nawilżenia skóry.





Wypróbujcie, warto!